poniedziałek, 22 lutego 2010

Optymizm ludzi Północy


Zima zrobiła nam się jakby olimpijska, czyli ogólnymi warunkami zbliżyła nas szalenie do odległego, ale jakże bliskiego sercu każdego Polaka Vancouver (sama się dziwię, że to napisałam...). Będzie zatem o sporcie, ale od strony socjologicznej.

Istnieje taka sympatyczna konkurencja narciarska, biathlonem zwana, w której oprócz szybkości nóg liczy się także celność oka, jako że zawodnicy (w zależności od dystansu biegu) 2 lub 4 razy przerywają bieg (ślizg?) do mety, żeby pięć razy trafić w odległe czarne kropki, które po każdorazowym trafieniu zakrywa biała klapka. I tak się właśnie zdarzyło, że w ubiegły czwartek, w biegu na 20 km (podczas którego zawodnicy mają za zadanie ustrzelić 4 razy po 5 czarnych kropek, czyli razem 20) wystartowali m. in. Polak Tomasz Sikora oraz Norweg Ole Einar Bjoerndalen. Wyniki końcowe nie są w tej chwili istotne, ważne, że w strzelaniu osiągnęli takie same wyniki. Jednakże w komentarzu po biegu usłyszeć można było, że Polak spudłował dwa razy, natomiast Norweg 18 razy strzelił dobrze. Co wynika z takiego podejścia? Ano Polacy dramatyzują nad słabą formą pana Sikory, a Norwedzy cieszą się z kolejnego srebrnego medalu. Ot, siła pozytywnego myślenia (oraz nóg norweskich :)

A dla mnie olimpiada już się skończyła. Janne Ahonen po kontuzji kolana nie wystąpi już dziś w drużynowym konkursie skoków. Nie ma więc po co włączać telewizora...

Janne...

5 komentarzy:

  1. Czyzby tym razem metoad na imprezę i skakanie po pijanemu przyniosła fatalne skutki uboczne?
    ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, nie szargaj, nie szargaj, bo pogryzę... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak na zdrowy rozum, jeśli kiedyś upadnie cywilizacja europejska, za tysiąc lat jakieś ludy azjatyckie będą pisać w książkach, jak to Europejczycy budowali olbrzymie konstrukcje, po których zjeżdżali na płozach z desek....

    He, he, będą spekulować że pewnie Europejczycy przesiedlili się, bo brakło im drewna, czy betonu na budowę skoczni, LOL :D:D:D

    OdpowiedzUsuń
  4. Aaaaaa, szalony Lampart mnie atakuje!!!

    OdpowiedzUsuń