piątek, 13 stycznia 2012

Chciwość


Przykro zaczynać rok postem narzekającym, ale trudno. Niedawno zachęcałam Was do odwiedzenia Tyńca, a zwłaszcza zobaczenia pokazu układania ikebany. Cóż, dziś przychodzi mi to odwołać. Na stronie pojawiła się informacja, że od stycznia wstęp na pokazy będzie płatny, a bilety do nabycia w Benedyktyńskim Instytucie Kultury. Pokazy, nie warsztaty, a zatem nie ma tu mowy o kosztach materiałów, rzecz dzieje się w zabudowaniach klasztoru, więc odpada wynajem sali, „wykładowcą” jest benedyktyn, zatem również „bezkosztowy” dla Instytutu. Za co zatem opłata? Za wykład teologii? To tak, jakby pobierać opłaty za wstęp na rekolekcje w kościele...

Nie wiem, kto to wymyślił, benedyktyni czy Instytut, ale niesmak pozostaje ogromny...

Dopowiedzenie: benedyktyni już pobierają opłaty za głoszenie nauk rekolekcyjnych (plus oczywiście za poczęstunek, zwiedzanie opactwa i inne dobra). Dowód tutaj. No to czekamy na oficjalny cennik wstępu na nieszpory i eucharystię...

1 komentarz: